A to po nawałnicy jaka przeszła u nas w Goczałkowicach, złamana brzoza która upadła na trampolinę :(
Obserwatorzy
piątek, 11 lipca 2014
Trochę prywaty
We wtorek wybrałam się z Wercią do Wesołego Miasteczka na wycieczkę z GOK-u. A co w końcu są wakacje. Poszalałyśmy trochę (w sensie Weronika), mnie na sam widok niektórych atrakcji robiło się niedobrze, a co dopiero z nich skorzystać. Pod koniec imprezy złapał nas deszcz ale to była tylko zapowiedź tego co zobaczę po przyjeździe do domu. Oto kilka fotek:
A to po nawałnicy jaka przeszła u nas w Goczałkowicach, złamana brzoza która upadła na trampolinę :(
A to po nawałnicy jaka przeszła u nas w Goczałkowicach, złamana brzoza która upadła na trampolinę :(
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz