Dawno nie pisałam , ale miałam troszkę problemów osobistych. Odskocznią od nich jak zwykle były warsztaty gdzie robiłyśmy ikony na płótnie. W domu dla poprawy humoru zaszyłam się w pracowni i zrobiłam jeszcze kilka prac na brzozie którą otrzymałam od koleżanki. Myślę że teraz już wszystko się ułoży i będę na bieżąco z moim blogiem. Przy tym wszystkim nie zrobiłam zdjęcia pracy od Weroniki ale obiecuję pokazać ją w następnym poście. A oto powstałe prace:
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz