Witajcie. Oj wciągnął mnie mocno ten sutasz, chwilowo nie mam pomysłu na decoupage więc tworzę sobie w wolnej chwili wisiorki. Rodzinka trzyma mnie już z daleka od sklepów z artykułami do rękodzieła na zakupach bo jak mówi znów o godzinę się przedłużą śmiejąc się oczywiście ze mnie. Mają takie hasło że mama jest jak sroka co się jej spodoba to musi kupić i zaraz pewnie się gdzieś zaszyje i coś będzie tworzyć, cóż ja to lubię taka już jestem. Wracając do wisiorów to oto moje ostatnie prace.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz