Witam serdecznie. Nareszcie udało mi się odgonić ode mnie to wstrętne choróbsko. Ale to nie oznacza że przez ten czas nic nie robiłam. Szydełko ma tą dobrą rzecz że gdy nawet jest się chorym i leży w łóżku to można różne cudeńka wykonać. Ja też tak zrobiłam i powstał ten przystojniak i 7 koszyczków. Powoli jednak będę wracać do decoupage i pisanek ozdobionych tą metodą.
Pozdrawiam i słonecznego dnia życzę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz